piątek, 15 lutego 2013

Piątek

Dziś spędziłam dzień na zakupach :) Udało mi się złapać sweter z przeceny i kozaki :) Szału nie ma, ale zawsze coś.

Przez przypadek natrafiłam na wagę w moim domu i postanowiłam na nią wejść. I TU SZOK ! Z 61 kg zeszłam na 58 :) Całkiem spoko jak na miesiąc odchudzania..

W tym tygodniu nie byłam ani razu na aerobiku, natomiast nadgonię to wszystko w przyszłym tygodniu ;) Ćwiczenia wykonuję do bólu, najgorzej teraz idą mi brzuszki, natomiast wymachy nóg pomagają. Tylko coś moje "boczki" nie chcą mi zejść.. ;/

Jednak najgorszą rzeczą dla mnie jest sprzedanie moich ubrań.. JAK JA NIENAWIDZĘ robić zdjęć do aukcji. Czy Wy też tak macie? ;o Ale w ten weekend muszę to zrobić, bo pieniążki są troszkę potrzebne.. ;P

za 5 dni mierzenie, zdaje mi się że chyba dużego zaskoczenia nie będzie, ale za to na zdjęciu chyba będzie widoczna zmiana.. :) Ale dalej mi brakuje paru cm do moich idealnych jeansów, które sobie kupiłam i to własnie dla nich postanowiłam zgubić trochę zbędnych kg. ;)

 ^ tutaj chyba troszkę zbyt muskularny brzuszek, ale reszta MEGA spoko :)
 ^ Motywacja ;)
 <3 LATO I CIAŁO <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz