wtorek, 12 lutego 2013

Wtorek

Wtorek.

Już jestem po zamknięciu sklepu.. Uwaga.. 240 kartonów spakowanych z czego wczoraj ok 170. Dziś mam wszędzie zakwasy, że ledwo siadam ;P Dodatkowo mam zapalenie krtani i dostałam antybiotyk :/

Wczorajszy bilans:
2 kawałki chleba z twarogiem
2x 250 ml zupy ogórkowej

Dzisiejszy bilans:
3 małe kawałki ciemnego chleba z paszatetową
4 ziemniaki i kapusta
bułka paluch
dan mleko
knoppers

Według mnie nie jest źle :) Nie ćwiczyłam wczoraj ani dziś, bo uwierzcie że nie mam siły. Jeden karton waży średnio 5 kilo, a ja ich samych zrobiłam ok 80. Także bicepsy są wyrobione :D


Zdjęcia na dziś znalezione na fejsie :
 Skarpetki są bombowe !

NOGI ! <3 AAAA !! <3


Co myślicie, aby dodawać także posty ze stylizacjami i nie tylko? Chciałabym,aby ilość osób czytających tego bloga troszkę wzrosła ;>

Dlatego postaram się średnio raz w tygodniu dodawać jakiś post o modzie itp :) Żeby nie było tak monotonnie tutaj.. ;>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz